Odszedł Władysław Mężyk. Ikona sądeckiego sportu i edukacji fizycznej

Zmarł dr Władysław Mężyk – człowiek, który przez dziesięciolecia kształtował i promował sport w Nowym Sączu oraz na Sądecczyźnie. Jego życie to historia pełna pasji, poświęcenia i miłości do sportu, która stała się fundamentem wielu sukcesów młodych ludzi w regionie. Był nauczycielem, trenerem, sędzią piłki siatkowej, a także legendą sądeckiego sportu. Jego postać na zawsze pozostanie w pamięci tych, którzy go poznali, a jego wpływ na rozwój sportu i wychowanie młodzieży w Nowym Sączu będzie niezatarte.

Odszedł Władysław Mężyk. Ikona sądeckiego sportu i edukacji fizycznej

Władysław Mężyk urodził się 18 maja 1933 roku w Ptaszkowej, małej wsi, gdzie już od najmłodszych lat wychowywał się w duchu sportowym. Zimowe dni spędzał na stoku narciarskim w Wierchomli, wspominając pierwsze narty, które wystrugał mu sąsiad stolarz w okresie II wojny światowej. Jak sam mówił, to właśnie rodzina i klimat sportowy, który panował w Ptaszkowej, ukształtowały jego pasję do aktywności fizycznej. Po wojnie Władysław Mężyk uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza w Nowym Sączu, a następnie kontynuował naukę w Technikum Administracji Gospodarczej.

Po ukończeniu szkoły średniej Władysław Mężyk postanowił związać swoją przyszłość z wychowaniem fizycznym. Studiował na Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego, gdzie zdobył wiedzę na temat siatkówki, narciarstwa oraz gimnastyki leczniczej. W latach 1953–1956 doskonalił swoje umiejętności, jednocześnie będąc aktywnym sportowcem. Treningi w różnych dyscyplinach oraz praca trenerska w województwie, w tym prowadzenie obozów sportowych, sprawiły, że Władysław Mężyk stał się znany w środowisku sportowym.

Po zakończeniu studiów, w 1956 roku, Mężyk trafił do Nowego Sącza, gdzie rozpoczął współpracę z Technikum Samochodowym. Wkrótce potem, z inicjatywy dyrektora Tadeusza Hodakowskiego, rozpoczął działalność pedagogiczną, która trwała aż 35 lat. W tym czasie współorganizował kierunek wychowanie fizyczne w Studium Nauczycielskim, Kolegium Nauczycielskim oraz w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Sączu, przekształconej później w Instytut Kultury Fizycznej.

Władysław Mężyk to postać, która na stałe wpisała się w historię siatkówki w Nowym Sączu. Przez wiele lat był trenerem drużyn młodzieżowych, a jego podopieczni, tacy jak Wacław Golec, Maciej Fałowski, Maciej Szczepanik czy Jakub Potoczek, osiągali sukcesy na poziomie krajowym. Mężyk był także prezesem MKS Beskid oraz Nowosądeckiego Terenowego Związku Piłki Siatkowej. Jego wkład w rozwój siatkówki w regionie jest nieoceniony – to właśnie dzięki niemu sport ten zyskał na popularności, a wielu jego uczniów przeszło drogę do reprezentacji Polski.

Jako sędzia klasy państwowej, Władysław Mężyk przez 25 lat sędziował mecze na szczeblu centralnym, nie tylko w piłce siatkowej, ale także w piłce ręcznej, lekkoatletyce czy narciarstwie. Zyskał szereg uprawnień, w tym ratownika WOPR oraz żeglarza jachtowego. Jego autorytet w świecie sportowym był niezrównany, a pasja do pracy trenerskiej i sędziowskiej przekładała się na sukcesy młodych sportowców, którzy korzystali z jego doświadczenia.

Władysław Mężyk to postać, która swoją pracą i oddaniem sportowi zasłużyła na miano legendy. Jego działalność pedagogiczna, trenerska i sędziowska miała ogromny wpływ na rozwój sportu w Nowym Sączu, a szczególnie na popularyzację siatkówki. Jego wychowankowie, którzy później zostali nauczycielami wychowania fizycznego w sądeckich szkołach, przekazywali dalej wartości, które wynieśli od niego – szacunek do sportu, systematyczność i miłość do aktywności fizycznej.

Władysław Mężyk pozostaje w pamięci nie tylko jako wybitny sportowiec, ale także jako człowiek, który z pasją wychowywał młode pokolenia, ucząc ich nie tylko fizycznej sprawności, ale również wartości, które towarzyszą prawdziwemu sportowi: współpracy, wytrwałości i szacunku dla innych. Jego życie to przykład niezłomnej pasji i poświęcenia, a jego dziedzictwo będzie trwać przez kolejne pokolenia.

Żegnając Władysława Mężyka, wspominamy nie tylko wspaniałego sportowca, ale także nauczyciela, mentora i przyjaciela, którego życie stanowiło inspirację dla wielu. Jego postać na zawsze pozostanie częścią historii sądeckiego sportu.

Źródło: Fot. ANS

Zobacz Również

Komentarze


Zaloguj sie aby komentować