Nowa era w KSS Klęczany. Kopalnia inwestuje w nowoczesny sprzęt i ambitne plany rozwoju

KSS Klęczany stawia na rozwój – nowoczesne wozidło KOMATSU, ładowarki i poprawa warunków pracy to kolejne kroki w realizacji wizji wójta Stanisława Kuzaka, który przywraca kopalni dawny prestiż i otwiera ją na przyszłość.

Nowa era w KSS Klęczany. Kopalnia inwestuje w nowoczesny sprzęt i ambitne plany rozwoju

Kopalnia Surowców Skalnych w Klęczanach wchodzi w nowy etap swojej działalności. Zastąpienie wysłużonego, ponadtrzydziestoletniego BIELAZ-a nowoczesnym wozidłem KOMATSU HD 325-8E0 to symbol zmian, jakie zachodzą w spółce. Do floty dołączyła również ciężka ładowarka kołowa CAT 980, a na placu załadowczym testowana jest kolejna maszyna — KOMATSU WA 485. Wszystko to, jak podkreśla wójt gminy Chełmiec Stanisław Kuzak, ma służyć poprawie warunków pracy i dalszemu rozwojowi przedsiębiorstwa.

Zakup nowego sprzętu to kolejny krok do poprawy warunków pracy i rozwoju spółki – zaznacza wójt, który od początku swojej kadencji postawił sobie za cel przywrócenie KSS Klęczany dawnego prestiżu.

Powrót do górniczych tradycji

Jeszcze kilka lat temu kopalnia borykała się z problemem niedoinwestowania. Jak wspomina wójt, pracownicy skarżyli się na przestarzały sprzęt i trudne warunki pracy. Dziś sytuacja wygląda inaczej. Przywrócono obchody Barbórki, zmodernizowano wjazd do kopalni i wybudowano asfaltową drogę dojazdową, z której korzystają zarówno pracownicy, jak i kontrahenci. Ułatwieniem dla kierowców ciężarówek stała się nowa budka strażnika na wysokości okna pojazdu – dzięki temu formalności można załatwić bez wychodzenia z kabiny.

Technologiczny skok naprzód

Jak podkreśla prezes spółki Piotr Leszek Piotrowski, modernizacja parku maszynowego to przełom w działalności kopalni:

To zdecydowany przeskok technologiczny w zakresie bezpieczeństwa pracy i norm środowiskowych. Widzimy efekty konsekwentnej polityki rozwoju prowadzonej przez wójta.

Nowe wozidło KOMATSU HD 325-8E0 o ładowności 35 ton wyposażono w system blokady tylnego mostu KTCS, zwiększający przyczepność w trudnych warunkach terenowych. Zastąpi ono białoruskiego BIELAZ-a 7522 z 1989 roku, dla którego części zamienne stały się praktycznie niedostępne.

Z kolei ładowarka CAT 980, ważąca 31,5 tony, została wyposażona w systemy radarowe ostrzegające o przeszkodach i osobach znajdujących się w pobliżu maszyny. Spółka testuje również KOMATSU WA 485 – nowoczesną ładowarkę z hydromechaniczną skrzynią biegów i łyżką o pojemności 5,8 m³.

Inwestując w nowoczesny sprzęt, inwestujemy też w bezpieczeństwo pracowników – podkreśla wójt Kuzak.

Kopalnia z potencjałem turystycznym

KSS Klęczany nie zamierza jednak rozstawać się ze swoim starym sprzętem. W planach jest utworzenie interaktywnego muzeum kopalnictwa w dawnym budynku stacji załadowczej, gdzie wysłużone maszyny mogłyby znaleźć nowe, edukacyjne zastosowanie.

Widzę w KSS Klęczany nie tylko pokłady kamienia. To miejsce ma w sobie potencjał turystyczny, który warto wykorzystać – zapowiada wójt Chełmca.

Wszystko wskazuje na to, że kopalnia w Klęczanach staje się nie tylko nowoczesnym zakładem wydobywczym, ale i przykładem tego, jak inwestycje w ludzi i technologię mogą przywracać lokalnym przedsiębiorstwom blask i znaczenie.

Źródło: Fot. Gm. Chełmiec

Zobacz Również

Komentarze


Zaloguj sie aby komentować