Ryszard Nowak będzie kandydował na prezydenta Nowego Sącza
Poniżej załączamy oświadczenie Ryszarda Nowak przesłane do Naszej redakcji.
Oświadczenie Ryszarda Nowaka – kandydata na prezydenta Nowego Sącza
Z przyjemnością i dumą informuję, że w poprzednim tygodniu został założony, a następnie zarejestrowany Komitet Wyborczy Wyborców Ryszarda Nowaka WIOSNA2024.
Został on powołany przez grupę osób, wywodzących się z różnych środowisk, wyznających różne poglądy, realizujących różne cele życiowe. Część z nich to moi wieloletni znajomi, niektórzy nawet przyjaciele. Inne osoby poznałem w ostatnich latach, ale zdążyłem już dostrzec i docenić ich wartość. To grupa osób (wciąż zresztą dołączają do niej kolejne), którą łączy jednoznaczna ocena, że zarządzanie miastem jest źle prowadzone przez obecnego gospodarza Ratusza.
Z drugiej strony są one przekonane, że osobą, która może pokonać obecnego prezydenta w nadchodzących wyborach samorządowych i wie, jak przywrócić w Nowym Sączu normalność, jestem ja.
Z pierwszą częścią tej oceny zgadzam się całkowicie, druga jej część napawa mnie satysfakcją, lecz nakłada też na mnie ogromną odpowiedzialność. Kiedy przed ponad pięciu laty kończyłem swoją 12 letnią prezydencką misję, byłem przekonany, że przede mną już innego rodzaju wyzwania. Zamierzałem odejść od działalności publicznej. Miałem nadzieję, że zostawiam miasto w dobrych rękach, osoby odpowiedzialnej i traktującej miasto jako wspólne dobro.
Przez ponad 4 lata pozostawałem w cieniu, nie krytykując, ani nawet nie komentując działań mojego następcy. Przyglądałem się jedynie temu, co się dzieje w mieście ponieważ uznałem, że to będzie najlepsze wyjście z sytuacji, i że każdemu należy dać szansę. Kiedy jednak skala błędów, nadużyć i czynionych miastu szkód przekroczyła pewne granice, uznałem, że nie można dłużej milczeć.
Tego co się dzieje w Nowym Sączu nie da się już zamaskować prymitywną propagandą sukcesu. Coraz większa część mieszkańców dostrzega to doskonale, zwłaszcza, że ciągle rośnie grono tych, którzy działania i styl sprawowania władzy przez obecnego włodarza odczuli mocno na własnej skórze. Wśród nich jest wielu, którzy w 2018 r. wsparli Ludomira Handzla swoim głosem.
Przyglądać się temu, co dzieje się w mieście, dostrzegać, że jest ono zadłużane bez należytej kontroli, a inwestycje nie są realizowane poprawnie i przejrzyście, to jedno. Podjąć decyzję o ponownym ubieganiu się o urząd prezydenta to jednak zupełnie co innego.
To decyzja trudna, odpowiedzialna i wymagająca wielu przemyśleń. Do jej podjęcia skłoniły mnie dopiero dwie okoliczności. Pierwszą były liczne zachęty ze strony Sądeczan oraz deklaracje ich wsparcia dla mnie, czego skutkiem było powołanie Stowarzyszenia WIOSNA2024, a następnie samego komitetu wyborczego. Drugą okolicznością był brak pojawienia się w naszym mieście innej, realnej alternatywy dla Ludomira Handzla i jego popleczników. Nie powstały znaczące inicjatywy społeczne, nie wykształcili się nowi liderzy, zdolni wziąć na siebie odpowiedzialność za nasze miasto.
Zdaję sobie sprawę, że nie jestem idealnym kandydatem. Moje trzy kadencje nie były naznaczone wyłącznie sukcesami. Pozostawiłem jednak w mieście trwały, pozytywny ślad, nie tylko w postaci inwestycji, czy modernizacji infrastruktury, chociaż i tutaj, uwzględniając skalę możliwości, bardzo wiele udało się zrealizować. Proszę zwrócić uwagę, że w trakcie żadnej z moich kadencji nie było tak ogromnego wsparcia rządowego, które pozwoliło samorządom, w tym naszemu sądeckiemu, zrealizować i sfinansować dużą ilość zadań inwestycyjnych. Mam także na myśli inny ślad, ten w pamięci Sądeczan. Jestem bowiem przekonany,
że za czasów mojej prezydentury miasto funkcjonowało zdecydowanie lepiej niż w ostatnich latach. Nie obchodzono się z nim jak z prywatnym folwarkiem, a mieszkańcy byli traktowani z należnym szacunkiem i uczciwością. Finanse miasta były w znacznie lepszej kondycji, a interes miasta
i mieszkańców był dla mnie oraz moich współpracowników najważniejszy.
Uważam więc, że uwzględniając mój samorządowy dorobek, kwalifikacje i doświadczenie, a także wartość wspierających mnie osób, zasługuję na ponowny wybór i daję gwarancję należytego prowadzenia naszych sądeckich spraw.
Jak wiadomo, ubiegać się będę o zaszczytny urząd prezydencki jako kandydat komitetu społecznego. Nie jestem członkiem żadnej partii, ale moje poglądy i wyznawane wartości są znane
i niezmienne. Podobnie jak moja zdolność do współpracy i dialogu oraz otwartość na ludzi mających różne punkty widzenia. Dlatego też zapraszam do współpracy wszystkich, którym zależy na innym, lepszym Nowym Sączu. Z radością i wdzięcznością przyjmę każde kolejne, te realne i te symboliczne wsparcie dla mnie i Komitetu Wyborczego Wiosna 2024 od różnych środowisk, organizacji oraz osób. Mój Komitet wystawi pełne listy kandydatów w wyborach do Rady Miasta. Będą to reprezentanci różnych środowisk, osoby cieszące się ich uznaniem i szacunkiem.
Dominować będą ludzie niezwiązani do tej pory z samorządem, ale wystartują z nami także radni z bardzo bogatym doświadczeniem i dorobkiem. Kwestie personalne i programowe będą przedmiotem naszego kolejnego spotkania.
Nowy Sącz, 15 lutego 2024 r. Ryszard Nowak
Źródło: Nadesłane do Redakcji
Komentarze