Sandecja nie dała szans Lewartowi Lubartów! Pewne 3:0 i komplet punktów
Sandecja Nowy Sącz pokazała swoją siłę i pewnie pokonała Lewart Lubartów 3:0 w sobotnim meczu ligowym. "Biało-Czarni" zdobyli trzy bramki, a do siatki trafiali Jakub Górski, Mikołaj Kwietniewski oraz… niefortunnie jeden z zawodników gości.

Mecz od początku układał się po myśli Sandecji. Już w 5. minucie stworzyła ona groźną sytuację, a kilka chwil później Rafał Wolsztyński mógł otworzyć wynik, ale został skutecznie zablokowany. W 11. minucie próbował Tomasz Kołbon, ale jego strzał zza pola karnego obronił bramkarz Lewartu. Goście odpowiedzieli po kwadransie, jednak Michał Steszuk spudłował z rzutu wolnego.
Przewaga Sandecji przyniosła efekt w 30. minucie, kiedy po dynamicznej akcji Daniela Pietraszkiewicza jeden z obrońców Lewartu pechowo skierował piłkę do własnej bramki. Sytuacja rywali skomplikowała się jeszcze bardziej po czerwonej kartce dla Nikodema Sochy.
Po przerwie Sandecja kontynuowała dobrą grę. W 54. minucie Jakub Górski wykorzystał odbitą piłkę i podwyższył prowadzenie. Kolejne okazje mieli Pietraszkiewicz, Smajdor i Wilczyński, ale bramka na 3:0 padła dopiero w doliczonym czasie gry. Po interwencji bramkarza najlepiej w polu karnym odnalazł się Mikołaj Kwietniewski, ustalając wynik meczu.
W końcówce Lewart kończył mecz w dziewiątkę po drugiej czerwonej kartce, a Sandecja mogła świętować zasłużone zwycięstwo.
– Ważne trzy punkty, wygrana to się liczy. Nie będzie łatwych meczów, ale byliśmy dziś zdecydowanie lepsi – podsumował trener Łukasz Mierzejewski.
Źródło: Fot. MKS Sandecja
Komentarze