Sensacja w Pucharze Polski! Sandecja eliminuje Cracovię po dogrywce
Po emocjonującym spotkaniu, zakończonym dogrywką, Sandecja pokonała Cracovię 3:2, zapewniając sobie awans do kolejnej fazy Pucharu Polski.
We wtorek Biało-Czarni, w ramach pierwszej rundy Pucharu Polski, zmierzyli się na własnym boisku z wiceliderem PKO BP Ekstraklasy, Cracovią. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, choć obie drużyny miały swoje okazje. Najbliżej szczęścia w szeregach Sandecji był Przemysław Skałecki, który na początku meczu trafił w poprzeczkę.
Po przerwie gra nabrała tempa. W 56. minucie Jakub Wilczyński wykorzystał świetne podanie, przebiegł z piłką w kierunku bramki i pewnym strzałem nad golkiperem Cracovii zdobył gola. Mimo tego, drużyna Łukasza Mierzejewskiego musiała później zmierzyć się z coraz większym naporem gości, co przyniosło efekty.
W 81. minucie Virgil Ghiță po dośrodkowaniu pokonał bramkarza Sandecji strzałem głową. Chwilę później Ajdin Hasić wykorzystał świetne podanie z lewej strony i strzelił z bliska, dając Cracovii prowadzenie. Sandecja jednak nie zamierzała się poddać. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry, po rzucie rożnym wykonanym przez Wiktora Kłosa, Piotr Kowalik doprowadził do remisu, zapewniając dogrywkę.
W dodatkowych trzydziestu minutach obie drużyny dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki, starając się uniknąć rzutów karnych. Kiedy wydawało się, że o awansie zadecyduje seria jedenastek, w 117. minucie Peter Kolesár precyzyjnie dośrodkował do Jakuba Wilczyńskiego, który po raz drugi tego wieczoru trafił do siatki, zapewniając Sandecji awans.
Trener Łukasz Mierzejewski po meczu chwalił swoich podopiecznych, podkreślając, że na tle ekstraklasowej drużyny zaprezentowali się bardzo dobrze i stworzyli wyrównane widowisko.
Przygoda trwa dalej. Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Uważam, że na tle zespołu ekstraklasowego wypadliśmy świetnie. Oczywiście, Cracovia miała swoje sytuacje, co nie dziwi przy klasie tej drużyny. Aby awansować, potrzeba wielu czynników. Nasz bramkarz spisał się znakomicie, cała drużyna pracowała doskonale. Stworzyliśmy wiele okazji i byliśmy równorzędnym przeciwnikiem – podsumował trener.
Składy:
Sandecja: Martin Polaček - Tomasz Nawotka, Piotr Kowalik, Kamil Słaby, Michał Rutkowski, Patryk Bryła (90' Peter Kolesár) - Daniel Pietraszkiewicz (46' Wiktor Kłos), Tomasz Kołbon (87' Eryk Pieczarka), Przemysław Skałecki, Jakub Sangowski (46' Jakub Wilczyński) - Rafał Wolsztyński (78' Patryk Peciak).
Cracovia: Jakub Burek - Virgil Ghiță, Arttu Hoskonen, Andreas Skovgaard - Patryk Janasik (59' Otar Kakabadze), Jani Atanasov (69' Patryk Sokołowski), Amir Al-Ammari, Filip Rózga (46' Ajdin Hasić), Mateusz Bochnak (59' Mikkel Maigaard), Bartosz Biedrzycki (59' Davíð Kristján Ólafsson) - Benjamin Källman.
Sędziował Patryk Świerczek (Brzesko).
Źródło: MKS Sandecja
Komentarze