Uwaga! Oszuści atakują w nocy. Seniorka z Sądecczyzny straciła kilkanaście tysięcy złotych

Oszuści nie mają litości, dzwonią w nocy, wyrywając ze snu seniorów. Podając się za krewnego, przedstawiają tragiczne zdarzenie z ich udziałem, grając na uczuciach i emocjach. Takie telefony pojawiają się coraz częściej. Ostatniej nocy w ten sposób została oszukana mieszkanka Sądecczyzny, która straciła 15 tys. zł.

Uwaga! Oszuści atakują w nocy. Seniorka z Sądecczyzny straciła kilkanaście tysięcy złotych

8 sierpnia br. w nocy, 89-letnią mieszkankę Sądecczyzny wybudził telefon. W słuchawce usłyszała głos szlochającego mężczyzny, który powiedział, że spowodował wypadek. Zaspana kobieta uznała, że rozmówcą jest jej prawnuk. Ten poinformował, że potrącił kobietę w zaawansowanej ciąży, która walczy o życie w szpitalu. Przekazał jej także, że potrzebne mu są pieniądze na adwokata. Zdenerwowana całą sytuacją 89-latka obiecała pomóc. Zgodnie z instrukcjami szlochającego mężczyzny zapakowała pieniądze do reklamówki i prowadząc cały czas rozmowę telefoniczną, oczekiwała na odbiór gotówki. Po północy po pieniądze zgłosił się mężczyzna, rzekomo będący adwokatem prawnuka i odebrał od niej 15 tys. złotych. Kiedy rano seniorka zadzwoniła do rodziny, okazało się, że została oszukana.

Należy pamiętać, że oszuści wciąż modyfikują i dostosowują swoje historie do danej sytuacji i tego, czego dowiedzą się od osób, z którymi prowadzą rozmowę. Mogą zadzwonić o każdej porze dnia i nocy. Dlatego policjanci apelują po raz kolejny o ostrożność, rozwagę i nieprzekazywanie nieznajomym osobom żadnych pieniędzy!

W momencie, gdy ktoś, podając się przez telefon np. za krewnego, policjanta, pracownika banku itp., będzie żądał pieniędzy, funkcjonariusze radzą, by natychmiast zakończyć taką rozmowę telefoniczną! Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich (trzeba pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki lub skorzystać z innego aparatu telefonicznego!). Zawsze potwierdzajmy taką „prośbę o pomoc”, kontaktując się osobiście z osobą, za którą podaje się rozmówca - wystarczy wykonać jeden telefon, aby uchronić swoje oszczędności.

Pamiętajmy, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy, oraz nie wpuszczać ich do domu czy mieszkania, nie podawać żadnych danych, adresu zamieszkania, haseł i loginów do bankowości itp. Dajmy sobie czas do namysłu. Nie działajmy w pośpiechu. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Źródło: KMPNS

Zobacz Również

Komentarze


Zaloguj sie aby komentować