Wakacje składkowe dla mikroprzedsiębiorców. Obniż koszty i zyskaj miesiąc zwolnienia z ZUS
Od 1 listopada 2024 roku mikroprzedsiębiorcy mogą składać wnioski do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) o "wakacje składkowe" – czyli zwolnienie raz w roku z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. To istotna zmiana w systemie wsparcia przedsiębiorczości, umożliwiająca właścicielom małych firm skorzystanie z jednorazowej ulgi finansowej, mającej na celu obniżenie kosztów prowadzenia działalności. Dzięki niej około 1,7 mln mikroprzedsiębiorców może zmniejszyć obciążenia związane z ubezpieczeniami, jednocześnie utrzymując pełne zabezpieczenie socjalne i prawną ciągłość działalności.
Na czym polegają "wakacje składkowe"?
"Wakacje składkowe" to rozwiązanie stworzone specjalnie dla mikroprzedsiębiorców, którym umożliwia ono roczne zwolnienie z obowiązku opłacania składek na własne ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, wypadkowe) oraz dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, jeśli składka ta została opłacona w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku. Zwolnienie obejmuje również składki na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy, ale dotyczy wyłącznie składek opłacanych przez przedsiębiorcę za siebie – nie obejmuje składek za pracowników czy współpracowników.
Jak podkreślił minister Krzysztof Paszyk, "wakacje składkowe" są częścią rządowej polityki mającej na celu wsparcie przedsiębiorców i obniżenie kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Korzyścią dla przedsiębiorców jest tu nie tylko oszczędność finansowa, ale także brak konieczności zawieszania działalności na czas zwolnienia z opłat, co oznacza, że nadal mogą wystawiać faktury, prowadzić biznes i generować przychody.
Kto może skorzystać?
Z "wakacji składkowych" mogą skorzystać mikroprzedsiębiorcy, którzy są zarejestrowani w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) i zatrudniają maksymalnie 10 osób, licząc siebie i do 9 innych osób. Warunkiem jest również roczny przychód, który nie przekracza 2 milionów euro. Co istotne, rozwiązanie to jest dostępne bez względu na formę opodatkowania – mogą z niego skorzystać zarówno przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych, jak i ci płacący podatek liniowy, ryczałtowy lub w formie karty podatkowej.
Wsparcie realizowane jest w ramach tzw. pomocy de minimis, zgodnie z przepisami Unii Europejskiej. Przedsiębiorcy będą musieli załączyć do wniosku zaświadczenia o wysokości pomocy de minimis, którą otrzymali w ostatnich trzech latach, lub złożyć oświadczenie o jej nieotrzymaniu. Warto dodać, że z ulgi nie skorzystają osoby prowadzące działalność gospodarczą na rzecz byłych pracodawców, co ma zapobiegać wykorzystywaniu tej formy wsparcia do "wypychania" pracowników na samozatrudnienie.
Jak skorzystać z ulgi?
Przedsiębiorcy zainteresowani skorzystaniem z ulgi powinni złożyć wniosek o "wakacje składkowe" na elektronicznej Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Kluczowym warunkiem jest złożenie wniosku w miesiącu poprzedzającym wybrany okres zwolnienia z opłat. Przykładowo, jeśli przedsiębiorca chciałby skorzystać ze zwolnienia w grudniu 2024 roku, musi złożyć wniosek w listopadzie 2024 roku. Każdego roku można wybrać inny miesiąc zwolnienia z opłat.
Należy również pamiętać o obowiązku składania deklaracji rozliczeniowej oraz imiennych raportów miesięcznych, nawet za miesiąc, w którym przedsiębiorca korzysta z "wakacji składkowych". Terminy ich złożenia pozostają bez zmian i wynoszą 20 dni od zakończenia danego miesiąca.
Wpływ "wakacji składkowych" na mikroprzedsiębiorców i gospodarkę
Koszt wprowadzenia "wakacji składkowych" dla budżetu państwa wyniesie około 1,64 miliarda złotych rocznie, jednak rząd przewiduje, że ten wydatek przyniesie wielowymiarowe korzyści zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla całej gospodarki. Zwolnienie z opłat składkowych nie wpływa bowiem na uprawnienia do świadczeń, takich jak zasiłek chorobowy czy emerytalne, dzięki czemu mikroprzedsiębiorcy mogą utrzymać dotychczasowy poziom zabezpieczenia socjalnego, nie ponosząc dodatkowych kosztów.
Źródło: Fot. MRiT
Komentarze