Co dalej z budynkiem po służbie więziennej w Bartkowej-Posadowej?

Od lat staramy się o sprzedaż tego obiektu na wolnym rynku – mówi starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski. – To idealne miejsce na hotel z bezpośrednim dostępem do linii brzegowej, przystanią dla łódek i pomostem. Taki obiekt hotelowy nie tylko ożywiłby tereny wokół jeziora, ale też zapewniłby pracę mieszkańcom. Niestety, budynek popada w ruinę. Kiedyś byli chętni inwestorzy, którzy dostrzegali potencjał w tym obiekcie i myślę, że nadal jest on duży.

Dziś starosta zwiedzał budynek razem z dyrektorem Wydziału Prawnego i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie Rafałem Czeladzkim, kierownikiem Zespołu ds. Gospodarki Nieruchomościami Sabiną Bielecką oraz przedstawicielami Fundacji Ignatianum z Krakowa.

Wojewoda ma pewnie jakieś plany związane z tym budynkiem, ale ja uważam, że ta lokalizacja, bliskość jeziora, możliwość stworzenia wspaniałego ośrodka, który przyciągałby turystów, to najlepsza opcja – dodaje starosta Marek Kwiatkowski.

Źródło: SPNS, fot. Maria Olszowska