Groźny wypadek w Tęgoborzy. Auto dachowało
14 listopada, o godzinie 8:45 doszło do nietypowego zdarzenia drogowego w Tęgoborzy. Służby ratunkowe, w tym zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Nowym Sączu oraz lokalna Ochotnicza Straż Pożarna z Tęgoborzy, zostały zadysponowane na miejsce zdarzenia. W incydencie brał udział jeden samochód osobowy, którym podróżował jedynie kierowca. Pojazd po utracie kontroli zjechał z jezdni, przewrócił się na dach i zatrzymał w rowie przydrożnym. Na szczęście mężczyzna zdołał samodzielnie wydostać się z pojazdu, a zaraz po wypadku znalazł się pod opieką zespołu ratowników medycznych.
Po przyjeździe strażacy zajęli się zabezpieczeniem miejsca wypadku, aby wyeliminować ryzyko dalszych zagrożeń. W pierwszej kolejności użyli specjalistycznej wciągarki samochodowej, dzięki której auto zostało postawione na koła. Było to niezbędne nie tylko z uwagi na dostęp do akumulatora, ale również ze względu na konieczność zabezpieczenia wyciekających płynów eksploatacyjnych, co mogło stanowić zagrożenie dla środowiska.
W wyniku dachowania pojazdu doszło do wycieku substancji ropopochodnych, które mogły zanieczyścić grunt. Strażacy natychmiast podjęli działania, zasypując wyciek sorbentem, co pozwoliło na skuteczne pochłonięcie płynów eksploatacyjnych. Dzięki szybkiej reakcji strażaków oraz zastosowaniu sorbentu zminimalizowano ryzyko wycieku do okolicznych cieków wodnych czy gleby, co jest kluczowe w tego rodzaju sytuacjach.
Ostatecznie, po dokonaniu szczegółowych oględzin, odłączono instalację elektryczną w uszkodzonym pojeździe, co wyeliminowało zagrożenie ewentualnym zwarciem czy pożarem. Po przeprowadzonym badaniu kierowca nie wymagał hospitalizacji, dlatego pozostał na miejscu zdarzenia. Szczęśliwie nie odniósł poważnych obrażeń.
Źródło: Fot. JRG nr 1 w Nowym Sączu
Komentarze