Nastolatkowie ukradli pięć hulajnóg. Policja odzyskała większość łupu
Dwaj nastolatkowie odpowiedzialni za kradzież pięciu hulajnóg elektrycznych w Limanowej zostali ustaleni przez policję. Funkcjonariusze odzyskali cztery pojazdy warte łącznie ponad dziewięć tysięcy złotych, a materiały sprawy trafiły już do Sądu Rodzinnego.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego limanowskiej komendy szybko rozpracowali sprawę kradzieży pięciu hulajnóg elektrycznych wartych łącznie ponad dziewięć tysięcy złotych. Ustalili, że za zniknięciami stoją dwaj nastolatkowie.
Cztery z pięciu pojazdów wróciły już do właścicieli, a nieletni przyznali się do winy. Zgromadzone przez funkcjonariuszy materiały trafiły do Sądu Rodzinnego, który zdecyduje o dalszych konsekwencjach.
Śledczy podkreślają, że w takich sprawach liczy się czas. Szybko zebrane nagrania z monitoringu, zeznania świadków i analiza ogłoszeń sprzedażowych pozwalają namierzyć trop zanim skradziony sprzęt zniknie bez śladu. Właśnie ta szybkość działania okazała się kluczowa także tym razem.
Sprawa ma też wymiar prewencyjny. Właściciele hulajnóg i rowerów powinni wykorzystywać solidne zabezpieczenia z atestem, przypinać sprzęt do trwałych elementów w dobrze oświetlonych miejscach oraz oznaczać go indywidualnymi cechami, które ułatwią identyfikację.
Krótka wizyta w sklepie po dobrą blokadę może oszczędzić długich tygodni nerwów. Jeśli w rejonie stojaków rowerowych zauważycie osoby kręcące się podejrzanie, reagujcie i informujcie policję. To często pierwszy krok do przerwania łańcucha kradzieży.
Tym razem skończyło się szybkim odzyskaniem większości sprzętu i przyznaniem do winy. O tym, jakie środki wychowawcze lub poprawcze zastosuje Sąd Rodzinny, rozstrzygnie postępowanie.
Źródło: fot ilu.
Komentarze