Rok na walizkach. Jak Polacy i cudzoziemcy podróżowali w 2024 roku
W 2024 roku przez granice Polski przeszły miliony ludzi. Choć liczba podróży wzrosła nieznacznie, to raport GUS pokazuje ciekawy obraz – coraz więcej podróży lotniczych, coraz więcej zakupów i coraz większe wydatki cudzoziemców w Polsce. Granica przestaje być barierą, stając się elementem codziennego życia.
W 2024 roku granice Polski tętniły życiem, choć niekoniecznie większym niż rok wcześniej. Przez przejścia graniczne lądowe, powietrzne i morskie – przewinęły się miliony osób. Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego „Ruch graniczny oraz wydatki cudzoziemców w Polsce i Polaków za granicą w 2024 r.” liczba przekroczeń granicy wzrosła zaledwie o pół procenta, ale to, jak i po co podróżujemy, mówi dużo o zmianach w naszych przyzwyczajeniach.
Granice lądowe wciąż królują, ale lotniska zaskakują
Większość przekroczeń granicy w 2024 roku dotyczyła cudzoziemców stanowili oni 56 procent wszystkich podróżnych. Największe natężenie ruchu odnotowano na granicach lądowych z krajami Unii Europejskiej aż 72,8 procent wszystkich przekroczeń odbyło się właśnie tam. Jednak to lotniska zaczynają odgrywać coraz większą rolę. W 2024 roku ruch lotniczy odpowiadał już za 19,2 procent całego ruchu granicznego i był jedynym segmentem, który odnotował wzrost – aż o 14,1 procent. Na tle spadków w pozostałych sektorach granicznych, to wyraźny sygnał, że Polacy coraz częściej wybierają podróże w powietrzu, a nie za kółkiem.
Granica na co dzień, nie przeszkoda, a codzienność
Dla tysięcy mieszkańców terenów przygranicznych przekraczanie granicy to codzienność, nie egzotyka. Według danych GUS największa intensywność ruchu i wydatków występowała w pasie do 50 kilometrów od granicy. To tam toczy się ciche życie transgraniczne – praca po jednej stronie, zakupy po drugiej.
Dlaczego podróżujemy?
Wśród Polaków dominują dwa powody wyjazdów za granicę, wypoczynek i zakupy. Aż 43,7 procent podróży związanych było z rekreacją i wakacjami, a 22,8 procent z zakupami. Cudzoziemcy odwiedzający Polskę kierowali się jednak głównie jednym celem – aż 57,6 procent z nich przyjechało na zakupy. Polska, z atrakcyjnymi cenami i coraz bogatszą ofertą handlową, pozostaje magnesem dla konsumentów z sąsiednich krajów.
Cudzoziemcy wydają więcej
To właśnie portfele odwiedzających Polskę biją rekordy. W 2024 roku cudzoziemcy wydali w naszym kraju o 5,3 procent więcej niż rok wcześniej. Polacy za granicą także sięgnęli głębiej do kieszeni – ich wydatki wzrosły o 12,9 procent. Ale różnica między obiema grupami jest uderzająca: cudzoziemcy zostawili w Polsce aż o 50,2 procent więcej pieniędzy, niż Polacy wydali poza granicami kraju.
Struktura wydatków pokazuje też nasze różne podejście do podróżowania. Cudzoziemcy najczęściej kupują towary aż 71,4 procent ich wydatków to zakupy, a reszta to usługi. Polacy za granicą wolą natomiast korzystać z usług hoteli, restauracji, transportu które stanowią 64,3 procent ich wydatków.
Publikacja GUS nie tylko liczy przekroczenia i złotówki, ale też opisuje, jak bardzo zmieniło się nasze myślenie o granicach. Z barier stały się one liniami codziennych kontaktów, wymiany i ruchu a Polska coraz częściej staje się nie tylko punktem w podróży, ale jej celem.
Źródło: GUS - Ruch graniczny oraz wydatki cudzoziemców w Polsce i Polaków za granicą w 2024 r.
Komentarze