Sandecja kontynuuje zwycięski marsz! Wolsztyński daje trzy punkty w starciu z KSZO
W sobotnim meczu 8. kolejki Betclic 3. Ligi, Sandecja Nowy Sącz pokonała u siebie KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0. Zwycięską bramkę z rzutu karnego zdobył Rafał Wolsztyński.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Wiktora Kłosa, bramkarz KSZO Michał Kot z trudem odbił piłkę na poprzeczkę. W kolejnej akcji Przemysław Skałecki oddał strzał, ale piłka minęła bramkę. W 10. minucie Wolsztyński znalazł się w sytuacji sam na sam, ale Kot znów popisał się świetną interwencją.
KSZO miało swoją szansę w 16. minucie, gdy Maciej Kołoczek oddał strzał z dystansu, który na szczęście dla Sandecji przeleciał nad poprzeczką. Do przerwy obie drużyny miały kilka okazji, jednak Martin Polaček i Michał Kot nie dali się zaskoczyć.
Po przerwie bliski zdobycia bramki był Dariusz Brągiel, a po stronie Sandecji Rafał Wolsztyński, który jednak zmarnował dobrą okazję w 56. minucie. KSZO mogło odpowiedzieć, ale Polaček znów stanął na wysokości zadania.
Decydujący moment meczu nastąpił w 78. minucie. Wiktor Kłos ograł obrońcę KSZO i został sfaulowany przez Kota w polu karnym. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, a Wolsztyński pewnie wykorzystał rzut karny, dając Sandecji zwycięstwo.
Po meczu trener Łukasz Mierzejewski chwalił drużynę za determinację i nawyk wygrywania, podkreślając, że to właśnie konsekwencja w dążeniu do zwycięstwa jest kluczem do sukcesu.
Składy:
Sandecja: Martin Polaček - Kamil Słaby, Michał Rutkowski, Piotr Kowalik, Przemysław Skałecki (57' Marcin Budziński), Tomasz Kołbon, Tomasz Nawotka, Patryk Bryła (57' Daniel Pietraszkiewicz), Kacper Talar, Wiktor Kłos, Rafał Wolsztyński (90' Jakub Wilczyński). Peter Kolesár
KSZO: Michał Kot - Mateusz Jarzynka, Patryk Orlik (83' Bartłomiej Kafel), Łukasz Mazurek (60' Dominik Pisarek), Bartosz Zimnicki, Dariusz Brągiel (60' Daniel Morys), Damian Mężyk, Igor Dziedzic, Maciej Kołoczek, Jarosław Lis, Mateusz Nowak.
Sędziował Leszek Lewandowski (Gliwice).
Źródło: MKS Sandecja
Komentarze