Trwa sezon wakacyjny. Ratownicy Krynickiej Grupy GOPR mają ręce pełne roboty

Wakacje trwają w najlepsze o czym świadczy również zwiększona ilość interwencji ratowników z Grupy Krynickiej GOPR.
Wczoraj w godzinach popołudniowych goprowcy otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonych właścicieli jednej z chatek górskich w paśmie Radziejowej, z informacją iż od doby nie mają kontaktu z osobą która wyszła pozostawiając swoje rzeczy osobiste.
W związku z zaistniałą sytuacją dyspozytor CSR Krynica obdzwonił najbliższe schroniska czy nie było w nich danej osoby a z RSR Piwniczna zadysponowani zostali ratownicy w celu prze patrolowania szlaków i dróg. W czasie poszukiwań, dziewczyna została odnaleziona przez ratowników, w dobrej kondycji, nie wymagała pomocy.
We wtorek późnym popołudniem ratownicy otrzymali informację od turystów których towarzysz zasłabł w czasie schodzenia z Lackowej w kierunku Przeł. Pułaskiego. Do działań wyjechali ratownicy z CSR Krynica samochodem terenowym i quadem. Po dotarciu na miejsce, poszkodowany samochodem terenowym został przetransportowany do wezwanej karetki pogotowia we wsi Bieliczna.
W tym samym dniu ok. godziny 21 do CSR Krynica dotarło zgłoszenie z prośbą o pomoc turystce która ze względu na problem z nogami nie jest w stanie kontynuować zejścia z Jaworzyny Krynickiej do doliny, w tym samym czasie doszło drugie wezwanie do wypadku na trasach rowerowych w rejonie Słotwin.
Równocześnie z CSR Krynica wyjechały dwa zespoły ratowników samochodami terenowymi. Pierwszy udzielał pomocy rowerzyście który doznał urazu barku i rozległych potłuczeń klatki piersiowej a następnie przetransportował go do szpitala. Drugi zespół udał się pod Jaworzynę Krynicką skąd rozpoczął transport turystki, którą odstawiono do pensjonatu w dolinie.
W poniedziałek zespół z CSR Krynica został zadysponowany na Pogórze Rożnowskie w rejon wzniesienia Ostryż do poszukiwań kobiety, która pobłądziła i nie była w stanie kontynuować wycieczki ze względu na stan zdrowia. Po wyjeździe z Krynicy zespół został odwołany, gdyż dyspozytor dostał informację że do poszkodowanej udało się dotrzeć miejscowej jednostce OSP.
W niedzielę ratownicy z RSR Piwniczna prowadzili poszukiwania w rejonie Radziejowej. Działania zakończone zostały po 3 godzinach.
W zeszłą sobotę ratownicy na prośbę policji brali udział w poszukiwaniach w Bączej Kuninie.
W zeszły weekend również dyżurny z Przehyby kilkakrotnie udzielał pomocy m.in. w przypadkach zranień i ukąszenia.
Wszystkim wychodzącym w góry goprowcy przypominają o numerze ratunkowym:
601 100 300 oraz aplikacji Ratunek.
Źródło: Fb GK GOPR



Komentarze