Wypadek na DK75. Dwóch kierowców w szpitalu
12 listopada na drodze krajowej nr 75, w miejscowości Tylicz, doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch pojazdów – dostawczego oraz osobowego. Na miejsce zdarzenia zadysponowano zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krynicy Zdroju oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Tyliczu. Kolizja wymagała natychmiastowej interwencji służb ratowniczych, ponieważ istniało ryzyko poważniejszych obrażeń uczestników zdarzenia oraz dalszego zagrożenia na ruchliwej drodze.




Po przyjeździe służb ratunkowych na ulicę Kazimierza Wielkiego ustalono, że pojazdy uczestniczące w wypadku – samochód osobowy oraz dostawczy – zostały rozrzucone na odległość kilkudziesięciu metrów. Na jezdni i poboczu znajdowały się rozrzucone części pojazdów, świadczące o sile zderzenia. W każdym z pojazdów znajdował się wyłącznie kierowca, a jednym z uczestników wypadku okazał się obywatel Rumunii. W początkowej fazie działań jedna z osób uskarżała się na bóle i potrzebowała pomocy medycznej.
Strażacy, jako pierwsi na miejscu zdarzenia, skupili się na zabezpieczeniu terenu i udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanej osobie. Z uwagi na zagrożenie dla innych uczestników ruchu, zdecydowano o wstrzymaniu ruchu na drodze krajowej w obu kierunkach. W takich sytuacjach blokada ruchu jest niezbędna, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno poszkodowanym, jak i ratownikom oraz umożliwić pracę służb dochodzeniowych. Poszkodowana osoba została szybko przewieziona do szpitala, a ruch w dalszym ciągu pozostawał zablokowany ze względu na dochodzenie prowadzone przez funkcjonariuszy policji.
W międzyczasie, drugi z uczestników wypadku również zgłosił złe samopoczucie, co wymagało wezwania na miejsce zespołu ratownictwa medycznego. Po badaniu przez ratowników również tę osobę zdecydowano się przetransportować do szpitala na szczegółowe badania.
Działania strażaków w miejscu wypadku trwały ponad dwie i pół godziny.
Źródło: Fot. JRG Krynica Zdrój
Komentarze