Zapalenie e-papierosa w samolocie, kosztowało go 500 złotych
Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie–Balicach odnotowali w ostatnich dniach serię incydentów, które dobitnie udowadniają, że naruszenie przepisów bezpieczeństwa na lotnisku, niezależnie od intencji, spotyka się z niezwłoczną i surową reakcją służb. Obowiązujące prawo lotnicze nie pozostawia marginesu na lekceważenie procedur.
Najpoważniejszy incydent odnotowano w czwartek, 24 października 2025 roku. Służba dyżurna Straży Granicznej została poinformowana o niepokojącej sytuacji przy stanowisku odprawy bagażowej (CHECK–IN).
Pasażerka, mająca lecieć do greckiego Rodos, w odpowiedzi na rutynowe pytania kontroli bezpieczeństwa oświadczyła obsłudze, że w jej bagażu rejestrowanym znajdują się materiały wybuchowe. Na miejsce natychmiast zadysponowano funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnej. Jak się okazało, 66-letnia Polka potraktowała kwestie bezpieczeństwa w sposób żartobliwy, co jest zachowaniem absolutnie niedopuszczalnym w przestrzeni lotniczej.
Po weryfikacji bagażu przy użyciu specjalistycznego sprzętu, wykluczono obecność jakichkolwiek przedmiotów zabronionych. Mimo to, konsekwencje dla podróżnej okazały się dotkliwe. Kobieta została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych na podstawie Art. 210 ust. 1 pkt 5a Ustawy Prawo Lotnicze, który penalizuje fałszywe informacje mogące wywołać alarm bezpieczeństwa. Decyzja ta była tylko częścią kary – po konsultacji z kapitanem samolotu, pasażerka została wycofana z rejsu.
Drugie zdarzenie miało miejsce dzień wcześniej, w środę 22 października, a tym razem interwencja dotyczyła naruszenia porządku na pokładzie samolotu przylatującego z Burgas w Bułgarii. Kapitan statku powietrznego zgłosił Straży Granicznej, że jeden z pasażerów zignorował polecenia załogi i w trakcie lotu zapalił papierosa elektronicznego.
Na miejsce udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnej. W tym przypadku mężczyzna zachowywał się spokojnie, okazał skruchę i podporządkował się poleceniom służb. Mimo to, wykroczenie jest jednoznaczne. Na podstawie Art. 210 ust. 1 pkt 9 Ustawy Prawo Lotnicze, regulującego zasady zachowania na pokładzie, pasażer został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Oba incydenty stanowią klarowne ostrzeżenie: przepisy lotnicze zostały ustanowione w celu zagwarantowania bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu lotniczego – pasażerom i załodze.
Nawet pozornie błaha lekkomyślność czy niefortunny żart są traktowane jako poważne naruszenie procedur i nie pozostają bez natychmiastowych konsekwencji prawnych i finansowych.
Źródło: KaOSG
Komentarze