Kapliczka z duszą czasu. W Czerńcu odkryto niezwykłą kapsułę sprzed blisko sześciu dekad
Odnowiona kapliczka w Czerńcu nie tylko odzyskała dawny blask, lecz także odsłoniła tajemnicę sprzed prawie sześćdziesięciu lat. W jej wieżyczce odnaleziono kapsułę czasu z 1966 roku, przypominającą o tysiącleciu Chrztu Polski i żywej wierze mieszkańców górnych osiedli Łącka.
W Czerńcu, w przysiółku Byniowa, odżyła jedna z najpiękniejszych pamiątek lokalnej historii – kapliczka powstała w 1962 roku jako wotum wdzięczności za peregrynację obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Dzięki zakończonym w październiku 2025 roku pracom konserwatorskim, ten skromny, lecz wyjątkowy obiekt sakralny znów odzyskał dawny blask.
Renowacja objęła m.in. wymianę pokrycia dachowego i montaż nowego orynnowania. Całość inwestycji kosztowała 23 080 zł, z czego 10 000 zł pochodziło z dofinansowania Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w ramach programu „Kapliczki Małopolski_2025”. Resztę środków zapewniła Gmina Łącko.
Kapliczka, wzniesiona z inicjatywy mieszkańców górnych osiedli Czerńca – Byniowa, Podborowa, Jeżowa, Paproci i Borka – była dziełem wspólnoty, która pragnęła upamiętnić ważne wydarzenie religijne. Na działce należącej do Józefa Kwita i Anny Nowogórskiej powstało miejsce modlitwy, które przez kolejne dekady służyło lokalnej społeczności.
Podczas tegorocznych prac konserwatorskich dokonano wyjątkowego odkrycia. W wieżyczce kapliczki odnaleziono metalową tubę z dokumentem z 1966 roku. Była to kapsuła czasu, przygotowana z okazji obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski i peregrynacji jasnogórskiego obrazu. Wewnątrz znajdował się zwinięty rulon papieru z zapiskami mieszkańców – autentyczne świadectwo wiary i patriotyzmu minionych pokoleń.
Dziś, po odnowieniu i odszyfrowaniu treści dokumentu, historia kapliczki w Czerńcu nabrała nowego wymiaru. To już nie tylko odrestaurowany obiekt sakralny, ale i nośnik pamięci o przeszłości, która przetrwała dzięki trosce ludzi i sile wspólnoty.
Źródło: Fot. Gm. Łącko
Komentarze