Pościg za kradzionym autem i fiolka z amfetaminą

Funkcjonariusze Straży Granicznej w Świecku, prowadzili pościg za skradzionym Mercedesem. Kierowca ukrył samochód w zaroślach.
Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku, pełniący służbę po stronie Niemiec, 2 lipca, próbowali zatrzymać do kontroli samochód osobowy marki mercedes na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca mimo wydanych poleceń nie zatrzymał się.
Mundurowi ruszyli więc w pościg, angażując w akcję także kolejny patrol oraz powiadamiając policję.
Po trwającym kilka kilometrów pościgu utracono pojazd z pola widzenia. Rozpoczęto przeszukiwanie przyległych parkingów znajdujących się przy drodze A2 oraz przy drodze krajowej nr 92 na odcinku do Torzymia. W wyniku podjętych działań na stacji paliw w Boczowie zauważono mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi uciekającego kierowcy. Okazało się, że prowadzący Mercedesa S500 Coupe z 450 konnym silnikiem to 24-letni obywatel Niemiec tureckiego pochodzenia. Samochód ukryty w zaroślach odnaleziono kilometr dalej - informuje Straż Graniczna.
Pojazd nosił ślady kradzieży, miał m.in. uszkodzony element zamka w drzwiach kierowcy. Ustalono również, że Mercedes został zgłoszony jako skradziony 2 lipca w Berlinie. Kierowca został zatrzymany. Odmówił jednak złożenia wyjaśnień, natomiast w trakcie przeszukania ujawniono przy nim plastikową fiolkę z zawartością amfetaminy.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzić będą policjanci z Sulęcina.
Źródło: KGSG, fot. ilustracyjna
Komentarze