Szkółki Ginących Zawodów. 274 godziny na ratunek tradycji

– Na zajęcia finansowane z budżetu Powiatu przeznaczyliśmy w tym roku ponad 469 tysięcy złotych – powiedział wicestarosta Antoni Koszyk. – To doskonale zainwestowane środki, które przyczyniają się do zachowania regionalnej tradycji i kultury. Powiat przywiązuje do tej sfery ogromną wagę.

Instruktorzy będą przekazywać swoją wiedzę młodzieży w 91 szkółkach, funkcjonujących w 33 miejscowościach, pod opieką Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury w Starym Sączu. Uczestnicy uczą się m.in. bibułkarstwa, haftu, rysunku na szkle, ceramiki, plastyki obrzędowej, rzeźby, ikonopisarstwa oraz tańca i śpiewu regionalnego. Mają także możliwość nauki gry na instrumentach, takich jak klarnet, trąbka, heligonka, basy, skrzypce czy akordeon.

W spotkaniu uczestniczyli wicestarosta Antoni Koszyk, dyrektor Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury Krzysztof Szewczyk oraz dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu Agnieszka Wyrazik-Tyrpak.

Historia Szkółek Ginących Zawodów

Inicjatywa powstania Szkółek Ginących Zawodów narodziła się pod koniec 2000 roku z inicjatywy władz powiatu. Jej twórcami byli m.in. członek Zarządu Powiatu Edward Paszek, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Zbigniew Czepelak oraz ówczesny dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury Józef Puścizna. Pomysł ten był odpowiedzią na zauważalny w latach 90. spadek zainteresowania kulturą i tradycją regionalną wśród młodego pokolenia. Brak naturalnej wymiany pokoleniowej wśród muzykantów i twórców ludowych prowadził do kryzysu regionalnych zespołów, które często musiały wypożyczać muzyków z innych grup. Pierwsze umowy podpisano jesienią 2000 roku, tworząc wówczas 10 Szkółek Muzykowania Ludowego. Wówczas z oferty skorzystało 120 uczniów. Głównym celem projektu było przekazywanie wiedzy i umiejętności na zasadzie mistrz – uczeń.