Uszkodzona kostka, utrata przytomności, wyczerpanie - weekendowe akcje ratunkowe goprowców
Miniony weekend był bardzo pracowity dla ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR. W tym czasie przeprowadzili cztery akcje ratunkowe.






W sobotę, 23 stycznia po godzinie 15 ratownicy GP GOPR zostali poinformowani o wypadku na niebieskim szlaku prowadzącym z Jurkowa na Mogielicę. Młoda dziewczyna schodząc w dół straciła równowagę uszkadzając sobie kostkę. Po dotarciu ratownicy opatrzyli kończynę i przetransportowali poszkodowaną najpierw w przyczepce za quadem z napędem alternatywnym do Jurkowa po czym samochodem GOPR do szpitala. Akcja zakończyła się po godzinie 18.
Do podobnej sytuacji doszło także przy schronisku na Turbaczu, poszkodowana turystka została ewakuowana w dolinę.
W niedziele, 24 stycznia przed godziną 15 kolejne zgłoszenie z rejonu Mogielicy. Podczas biegu kobieta straciła przytomność. Do zdarzenia zadysponowany został zespół GOPR z Limanowej(samochód terenowy) oraz drugi zespół z Kamienicy(quad z napędem alternatywnym).
Biorąc pod uwagę powagę zdarzenia w tym samym czasie wystartował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z bazy w Krakowie. Po niespełna 30 minutach zespół z Limanowej dotarł na miejsce i udzielił niezbędnej pomocy, kilka minut później pojawił się śmigłowiec oraz zespół z Kamienicy.
Z pomocą ratownika GOPR piloci wylądowali nieopodal wypadku, w miejscu gdzie droga była nieco szersza. Po kilkunastu minutach LPR przetransportował poszkodowaną do Szpitala w Limanowej, a następnie do szpitala w Krakowie. Stan poszkodowanej kobiety był poważny.
Do ostatniej akcji doszło w rejonie Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem, gdzie pomocy wymagała wyczerpana turystka.
Źródło: Grupa Podhalańska GOPR
Komentarze