Sandecja górą w hicie kolejki. Zwycięstwo w Ostrowcu na wagę lidera

Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla gości – już w 3. minucie Rafał Wolsztyński precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego otworzył wynik. KSZO próbowało odpowiedzieć, jednak piłka po ich uderzeniach trafiała w słupek lub na spalonym zatrzymywał ich sędzia. "Sączersi" także mieli swoje okazje – groźnie główkował Jakub Wilczyński, a Daniel Pietraszkiewicz był bliski zdobycia gola, choć nieco się pospieszył. Niestety, jeszcze przed przerwą Wilczyński doznał kontuzji i musiał opuścić boisko.

Po zmianie stron emocje nie opadły. Świetnie między słupkami spisywał się Martin Polaček, który kilkakrotnie ratował Sandecję. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się minimalnym zwycięstwem gości, w 85. minucie Dominik Pisarek doprowadził do wyrównania. Jednak Sandecja szybko odpowiedziała – trzy minuty później Kacper Talar wykorzystał zamieszanie w polu karnym i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania.

Zagraliśmy dobre spotkanie, od początku byliśmy zmotywowani i przygotowani na KSZO – podsumował trener Łukasz Mierzejewski.

Sandecja wraca do Nowego Sącza z kompletem punktów i potwierdza swoje wysokie aspiracje w lidze.