Blisko zwycięstwa, ale bez przełomu. Sandecja remisuje z Wisłoką

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od groźnych akcji obu drużyn. Już w pierwszych minutach Jakub Siedlecki z Wisłoki sprawił, że kibice wstrzymali oddech, gdy piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Sandecja odpowiedziała błyskawicznie – w 14. minucie Wiktor Kłos został sfaulowany w polu karnym, a Rafał Wolsztyński pewnie wykorzystał jedenastkę, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie.

Goście nie pozostali dłużni i po kilku minutach doprowadzili do remisu. Mimo udanych interwencji Martina Polačka, bramkarz Sandecji był bezradny przy zamieszaniu pod bramką po rzucie rożnym, gdy Bartosz Grasza wpakował piłkę do siatki.

Sandecja próbowała odzyskać przewagę, jednak jej ataki zatrzymywały się na dobrze zorganizowanej obronie Wisłoki. Nawet gdy Petr Buchta znalazł drogę do bramki w 40. minucie, sędzia anulował gola z powodu spalonego.

Po zmianie stron "Sączersi" ponownie ruszyli do ataku. Najbliżej zdobycia gola był Jakub Wilczyński, który w 70. minucie znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale trafił w słupek. Mimo licznych prób zarówno Wilczyńskiego, jak i Rafała Wolsztyńskiego, wynik nie uległ już zmianie.

Po meczu trener Łukasz Mierzejewski nie krył rozczarowania wynikiem.

Nie jesteśmy zadowoleni, bo chcieliśmy zakończyć rok zwycięstwem. Wisłoka świetnie broniła, blokując nasze strzały i neutralizując górne podania. Zabrakło skuteczności – podsumował szkoleniowiec.

Dla Sandecji remis oznacza podział punktów w meczu, który mógł zakończyć się zwycięstwem. Kibice liczą, że drużyna powróci na boisko po zimowej przerwie z nową energią i skutecznością.

Składy:

Sandecja: Martin Polaček - Petr Buchta, Michał Rutkowski, Piotr Kowalik, Karol Smajdor, Eryk Pieczarka, Przemysław Skałecki, Wiktor Kłos (54' Mikołaj Kwietniewski), Daniel Pietraszkiewicz (64' Peter Kolesár), Jakub Wilczyński (79' Jakub Sangowski), Rafał Wolsztyński.

Wisłoka: Piotr Chrapusta - Bartosz Grasza, Michał Czarny, Jarosław Czernysz (76' Radosław Czerwiec), Jakub Siedlecki, Krzysztof Zawiślak (76' Kacper Maik), Sebastian Fedan, Krzysztof Żmuda (83' Sebastian Kieraś), Mateusz Geniec, Michał Bogacz, Dominik Kulon (46' Jakub Bator).

Sędziował Michał Więckowski (Warszawa).